Ostatni mecz
Kia Center, Orlando, FL
23/24.12.2024
B
o
x
104 : 108
Kolejne mecze
DOM

czw/pt
26/27.12
01:00
DOM

pt/sb
27/28.12
01:00
DOM

nd
29.12
21:30
Southeast Division
DrużynaWL%
Orlando Magic 19120.613
Miami Heat 14130.519
Atlanta Hawks 15150.500
Charlotte Hornets 7220.241
Washington Wizards 4230.148
Liderzy
Punkty Zbiórki
Banchero 29,0
F. Wagner 24,4
Suggs 16,3
Banchero 8,8
Bitadze 7,7
Carter Jr. 7,6
Asysty Przechwyty
F. Wagner 5,7
Banchero 5,6
Suggs 3,8
Black 3,8
F. Wagner 1,7
Caldwell-Pope 1,7
Suggs 1,6
Bloki Minuty
Bitadze 1,5
Isaac 1,4
Suggs 0,9
Banchero 36,4
F. Wagner 33,2
Suggs 30,3
Shoutbox
Sobota wspomnień: Silny Indianin
Autor: jingles | Data dodania: 18.01.2014, 15:17
Przy okazji artykułu o Geraldzie Wilkinsie napisałem, że jest on dla mnie jednym z symboli Orlando Magic drugiej połowy lat 90-tych. Wspólnie z nim, drugim takim symbolem (choć w hierarchii ważności może nawet przed nim) jest, przypominający mi od zawsze rysami twarzy Indianina, Derek Strong. Jak przystało na zawodnika o takim właśnie nazwisku, Strong występował na pozycji silnego skrzydłowego, choć wzrostem (203 cm) pasował bardziej na drugą z pozycji skrzydłowych. Jednak Strong był... strong.

Zawodnik do NBA trafił w 1990 roku, został wybrany przez Philadelphię 76ers dopiero z 47. numerem draftu, wcześniej reprezentował zaś barwy Xavier University. Pierwszy mecz w najlepszej lidze świata Strong zagrał jednak dopiero w sezonie 1991-92 dla drużyny Washington Bullets i jak się okazało... był to jego jedyny mecz w tym sezonie i jedyny rozegrany dla drużyny "Pocisków". Rok później było już lepiej, a Derek, który w międzyczasie zmienił klub na Milwaukee Bucks, wystąpił w 23 spotkaniach i podczas zaledwie 14,7 min/m notował 6,8 pkt/m i 5 zb/m. Solidny sezon zawodnika spowodował, że w kolejnym dostał on jeszcze większą szansę i wystąpił w 67 spotkaniach dla "Kozłów", w tym 11 w pierwszej piątce, choć mimo wzrostu średniej minut o 2 na mecz jego statystyki nieznacznie spadły.

Strong był już wtedy uznawany za porządnego zmiennika na pozycji nr 4, a dwa kolejne sezony spędził kolejno z drużynach Celtics (oddany wraz z Blue Edwardsem za Eda Pinckey'a) i Lakers (podpisał z nimi jako wolny agent). Gdy końca dobiegła kampania 1995-96 zawodnik dołączył do Orlando Magic (również jako wolny agent), można więc powiedzieć, że zamienił się miejscami z Shaqiem, który również w 1996 roku opuścił Magic podpisując kontrakt z L.A. Lakers.

W Orlando Magic zawodnik urodzony 9 lutego 1968 roku spędził największą część swojej kariery. Już w pierwszym sezonie na Florydzie wystąpił we wszystkich 82 spotkaniach (21 razy w wyjściowym składzie) notując średnio najlepsze w karierze 8,5 pkt/m i 6,3 zb/m. Jeszcze lepszym, jeśli chodzi o statystyki, okazał się dla Stronga sezon kolejny, kiedy to osiągał rekordowe dla siebie 12,7 pkt/m, 7,4 zb/m będąc wówczas czwartym strzelcem drużyny i wyprzedzając między innymi podstawowego PFa Magic - Horace'a Granta. W tym sezonie zawodnik wystąpił już jednak tylko w 58 spotkaniach (8 razy jako starter).

Dwa ostatnie sezony skrzydłowego na Florydzie nie były już tak udane, łącznie wystąpił tylko w 64 spotkaniach i spędzał na parkiecie zdecydowanie mniej czasu. Strong miał spore problemy ze ścięgnem Achillesa i plecami i kontuzje bez wątpienia miały wpływ na to, że gracz ten zakończył karierę już w wieku 32 lat - zdecydowanie zbyt wcześnie. Latem 2000 roku Magic oddali Dereka wraz z debiutantem Doolingiem i drugoroczniakiem Maggette'm za pick w drafcie 2006 by zrobić miejsce w salary, które było potrzebne na podpisanie kontraktów z Grantem Hillem i Tracy'm McGrady'm. W ostatnim spotkaniu w składzie Orlando, Strong zdobył 13 punktów i zaliczył 8 zbiórek.

Przygoda w Clippers była dla Stronga dość przeciętna i po roku spędzonym w Kalifornii skrzydłowy zakończył karierę w NBA. Przez 10 lat jakie spędził w lidze rozegrał 456 meczów sezonu zasadniczego notując średnio 6,8 pkt/m i 4,9 zb/m. Zdecydowanie najlepiej spisywał się w Orlando Magic, bez wątpienia koszykarsko najlepiej wspomina okres spędzony na Florydzie, a ja świetnie wspominam oglądanie go na parkiecie pod koniec lat 90-tych.

Strong już podczas kariery w NBA był wielkim fanem wyścigów samochodowych NASCAR. Po zakończeniu przygody z profesjonalną koszykówką zajął się na poważnie wyścigami, a także założył Strong Racing Team. Tym samym jest pierwszym zawodnikiem, który po zakończeniu kariery w NBA zajął się profesjonalnie wyścigami. Strong angażuje się także w liczne akcje charytatywne i jak sam przyznaje - zostało to zapoczątkowane podczas wizyty w szpitalu dziecięcym, która mocno go poruszyła. Strong zapytany jaką zdolność chciałby posiadać odpowiedział: "Zdolność leczenia".

Czy Derek Strong był gwiazdą? Oczywiście, że nie, wielu kibiców NBA go nawet nie kojarzy, również tych starszych. Bez wątpienia był jednak ważną postacią podczas kilku sezonów spędzonych w Orlando Magic, był jednym z moich ulubionych zawodników, a patrząc na jego postawę i to jakim jest teraz człowiekiem - wcale nie żałuję, że zwróciłem na niego już wtedy tak wielką uwagę!
Komentarze
Nick: Rejestracja
E-mail:

| Zapomnij
Content Management Powered by CuteNews