Ostatni mecz
Chase Center, San Francisco, CA
03/04.02.2025
B
o
x
99 : 104
Kolejne mecze
WYJAZD

śr/czw
05/06.02
04:00
WYJAZD

czw/pt
06/07.02
03:00
DOM

sb/nd
08/09.02
01:00
Southeast Division
DrużynaWL%
Miami Heat 24230.511
Orlando Magic 24270.471
Atlanta Hawks 23270.460
Charlotte Hornets 12350.255
Washington Wizards 8410.163
Liderzy
Punkty Zbiórki
F. Wagner 24,7
Banchero 23,7
Suggs 16,2
Bitadze 8,1
Banchero 7,7
Carter Jr. 7,3
Asysty Przechwyty
F. Wagner 5,3
Banchero 4,8
Suggs 3,7
F. Wagner 1,5
Caldwell-Pope 1,5
Suggs 1,5
Bloki Minuty
Bitadze 1,6
Isaac 1,3
Suggs 0,9
Banchero 33,5
F. Wagner 32,9
Caldwell-Pope 30,7
Shoutbox
Podsumowanie [5]: Gdzie się podziała Magia?
Autor: skrzatos | Data dodania: 03.02.2025, 21:04
Zaczniemy tradycyjnie od statystyk i tutaj oczywiście pole do popisu ma ssonicsl, który naprawdę poświęca na to trochę czasu, a Magic ostatnio w ogóle tego nie doceniają. Mam nadzieję, że przynajmniej Wy docenicie :)

STATYSTYKI

To z pewnością było najtrudniejsze sportowo i najboleśniejsze do oglądania 10 spotkań w tym sezonie. Nastroje są delikatnie ujmując nienajlepsze, więc może jeszcze je trochę pogorszymy? Gotowi?

Jak bardzo jest źle w ofensywie? Popatrzmy gdzie jesteśmy dzisiaj i jak na koniec sezonu, w ostatnich latach, wyglądały drużyny, które zajmowały podobne do nas miejsce (w nawiasach liczba wygranych spotkań w danym sezonie).

Skuteczność za 3 – 30. miejsce 30,3% (29. miejsce Washington 32,9%)
Drużyny z 30 miejsca w poszczególnych sezonach: 23/24 – Portland 34,5% (21); 22/23 – Houston 32,7% (22); 21/22 – Oklahoma 32,3% (24); 20/21 – Cleveland 33,6% (22); 19/20 – Atlanta 33,3% (20); 18/19 – Phoenix 32,9% (19); 17/18 – Phoenix 33,4% (21); 16/17 – Oklahoma 32,7% (47); 15/16 – LAL 31,7% (17); 14/15 – Charlotte 31,8% (33).
Ostatni raz poniżej 30% rzucali Charlotte Bobcats w sezonie 2011/2012 – wygrali 7 spotkań…

Skuteczność z osobistych – 25. miejsce 76,6% (30. miejsce Golden State 72,2%)
Drużyny z 30 miejsca w poszczególnych sezonach: 23/24 – Sacramento 74,5% (46); 22/23 – Memphis 73,3% (51); 21/22 – Houston 71,3% (20); 20/21 – Oklahoma 72,5% (22); 19/20 – NYK 69,4% (21); 18/19 – Miami 69,5% (39); 17/18 – LAL 71,4% (35); 16/17 – Miami 70,6% (41); 15/16 – Detroit 66,8% (44); 14/15 – Philadelphia 67,6% (18).
Drużyny z 25 miejsca w poszczególnych sezonach: 23/24 – Denver 76,2% (57); 22/23 – Houston 75,4% (22); 21/22 – San Antonio 75,4% (34); 20/21 – Sacramento 74,5% (31); 19/20 – Brooklyn 74,5% (35); 18/19 – Dallas 74,2% (33); 17/18 – Detroit 74,5% (39); 16/17 – Orlando 74,7% (29); 15/16 – Washington 73,0% (41); 14/15 – Orlando 72,9% (25).

Skuteczność z gry – 28. miejsce 43,7% (30. miejsce Charlotte 43,0%)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Memphis 43,5% (27); 22/23 – Detroit 45,4% (17); 21/22 – Oklahoma 43,0% (24); 20/21 – Orlando 42,9% (21); 19/20 – Charlotte 43,4% (23); 18/19 – NYK 43,3% (17); 17/18 – Chicago 43,5% (27); 16/17 – Memphis 43,5% (43); 15/16 – LAL 41,4% (17); 14/15 – Philadelphia 40,8% (18).
Drużyny z 28 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Brooklyn 45,6% (32); 22/23 – Houston 45,7% (22); 21/22 – Orlando 43,4% (22); 20/21 – Houston 44,4% (17); 19/20 – Minnesota 44,1% (19); 18/19 – Cleveland 44,4% (19); 17/18 – Phoenix 44,2% (21); 16/17 – Orlando 44,0% (29); 15/16 – Phoenix 43,5% (23); 14/15 – NYK 42,8% (17).

Punkty na mecz – 30. miejsce 103,7pkt (29. miejsce Brooklyn – 105,5pkt)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Memphis 105,8 (27); 22/23 – Miami 109,5 (44); 21/22 – Oklahoma 103,7 (24); 20/21 – Cleveland 103,8 (22); 19/20 – Charlotte 102,9 (23); 18/19 – Memphis 103,5 (33); 17/18 – Sacramento 98,8 (27); 16/17 – Dallas 97,9 (33); 15/16 – LAL 97,3 (17); 14/15 – NYK 91,9 (17).

Asysty – 28. miejsce – 23,2 (30. miejsce Houston 22,4)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Portland 23,1 (21 ); 22/23 – Houston 22,4 (22); 21/22 – NYK 21,9 (37); 20/21 – Portland 21,3 (42); 19/20 – Portland 20,6 (35); 18/19 – NYK 20,1 (17); 17/18 – Portland 19,5 (49); 16/17 – Toronto 18,5 (51); 15/16 – LAL 18,0 (17); 14/15 – Miami 19,8 (37).
Drużyny z 28 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Orlando 24,7 (47); 22/23 – NYK 22,9 (47); 21/22 – Oklahoma 22,2 (24); 20/21 – Orlando 21,8 (21); 19/20 – Oklahoma 21,7 (44); 18/19 – Houston 21,2 (53); 17/18 – Oklahoma 21,3 (48); 16/17 – Utah 20,1 (51); 15/16 – Utah 19,0 (40); 14/15 – Charlotte 20,2 (33).

Asysty/Straty – 25. miejsce – 1,56 (30. miejsce Utah 1,43)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Portland 1,52 (21); 22/23 – Houston 1,38 (22); 21/22 – Houston 1,43 (20); 20/21 – Oklahoma 1,37 (22); 19/20 – Cleveland 1,40 (19); 18/19 – NYK 1,43 (17); 17/18 – Phoenix 1,35 (21); 16/17 – Phoenix 1,27 (24); 15/16 – Phoenix 1,21 (23); 14/15 – Philadelphia 1,16 (18).
Drużyny z 25 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Charlotte 1,80 (21); 22/23 – Utah 1,69 (37); 21/22 – NYK 1,65 (37); 20/21 – Philadelphia 1,64 (49); 19/20 – NYK 1,54 (21); 18/19 – Brooklyn 1,58 (42); 17/18 – Oklahoma 1,53 (48); 16/17 – Toronto 1,46 (51); 15/16 – Indiana 1,43 (45); 14/15 – Phoenix 1,34 (39).

Offensive rating – 29. miejsce 106,9 (30. miejsce Washington 104,1)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Memphis 106,8 (27); 22/23 – Charlotte 108,4 (27); 21/22 – Oklahoma 103,8 (24); 20/21 – Oklahoma 102,8 (22); 19/20 – Golden State 104,4 (15); 18/19 – NYK 104,0 (17); 17/18 – Phoenix 102,8 (21); 16/17 – Philadelphia 102,7 (28); 15/16 – Philadelphia 98,4 (10); 14/15 – Philadelphia 94,9 (18).
Drużyny z 29 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Portland 107,6 (21); 22/23 – San Antonio 109,7 (22); 21/22 – Orlando 103,9 (22); 20/21 – Orlando 104,6 (21); 19/20 – Chicago 105,8 (22); 18/19 – Chicago 104,5 (22); 17/18 – Sacramento 103,1 (27); 16/17 – Brooklyn 103,6 (20); 15/16 – LAL 100,7 (17); 14/15 – NYK 98,9 (17).

True shooting – 28. miejsce 54,1% (30. miejsce Washington 53,8%)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Portland 53,9% (21); 22/23 – Charlotte 55,1% (27); 21/22 – Oklahoma 53,0% (24); 20/21 – Orlando 52,7% (21); 19/20 – NYK 53,1% (21); 18/19 – NYK 52,9% (17); 17/18 – Sacramento 52,9% (27); 16/17 – Detroit 52,1% (37); 15/16 – LAL 50,9% (17); 14/15 – Philadelphia 49,4% (18).
Drużyny z 28 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Charlotte 56,0% (21); 22/23 – San Antonio 55,4% (22); 21/22 – Orlando 53,8% (22); 20/21 – Cleveland 54,3% (22); 19/20 – Golden State 54,0% (15); 18/19 – Chicago 54,1% (22); 17/18 – Phoenix 53,2% (21); 16/17 – Chicago 53,0% (41); 15/16 – Detroit 52,2% (44); 14/15 – NYK 50,8% (17).

Efektywny procent celnych rzutów – 30. miejsce 50,1% (30. miejsce Washington 50,4%)
Drużyny z 30 miejsc w poszczególnych sezonach: 23/24 – Portland 50,3% (21); 22/23 – Houston 51,6% (22); 21/22 – Detroit 49,4 % (23); 20/21 – Orlando 49,0% (21); 19/20 – Golden State 49,7% (15); 18/19 – NYK 49,0% (17); 17/18 – Phoenix 49,5% (21); 16/17 – Chicago 48,7% (41); 15/16 – LAL 46,0% (17); 14/15 – Charlotte 45,6% (33).

Podsumowując. Najbardziej przypominamy siebie z sezonu 21/22. Wtedy udało się wygrać tylko 22 spotkania, więc tegoroczny wynik – 24 wygrane – jest mimo wszystko bardzo dobry. W tych ostatnich 10 latach tak naprawdę tylko Memphis potrafiło zajmować ogony w statystykach ofensywnych i liczyć się w play-offach. Czy podążymy tą drogą? Nie wiem, choć się domyślam ;)



skrzatos subiektywie

Po powrocie Banchero można było zakładać, że nie od razu wszystko zacznie klikać, ale chyba nikt z nas nie pomyślałby, że Magic będą przegrywać mecz za meczem. Chwilę później wrócił Franz i wtedy już miało iść to wszystko w dobrym kierunku. Niestety... O ile Franz gra bardzo dobrze i wrócił od razu w rytmie to z kolei Banchero nie jest sobą. Brak wejść pod kosz, forsowanie rzutów z półdystansu (często z kiepskich pozycji), głupie i częste straty oraz brak zaangażowania w obronie – to jest bardzo widoczne w grze Paolo, który musi się jak najszybciej ogarnąć, by Magic nie zaczęli zaraz martwić się o to czy uda im się dostać do Play-in. Po kontuzji pleców wrócił Suggs, ale za chwilę wyleciał z kolejnym urazem... nadal nie mamy 100% zdrowego rosteru, ale już większość tak i powinniśmy byli wygrać o wiele więcej spotkań, a my wygraliśmy zaledwie z Sixers i Pistons (oba mecze w Kia Center). Wszystkie sześć wyjazdowych meczów w łeb i tutaj trzeba szybciutko się ogarnąć, by zaraz nie było za późno.

Ofensywny rating na poziomie 101 (najgorszy z dotychczasowych "dziesiątek" spotkań), defensywny rating 116,4 (podobnie najgorzej), net rating –15,4 (tutaj też najgorzej), najmniejszy procent asyst, najgorszy true shooting – po prostu to najgorszy czas w sezonie 2024/25 dla Orlando Magic:

ssonicsl subiektywie

… Wrócił ON. Wrócił Banchero. Huraaaa… I padła gra zespołowa. Koszmarne 10 spotkań. A miało wyjść inaczej. Na shoutboxie padło wiele zarzutów do drużyny, chciałbym może i je wszystkie obalić, ale jakoś nie potrafię. Dużo się musi zmienić i zaczynam nie wierzyć, że bez zmian kadrowych, uda się nagle poprawić to jak ta drużyna funkcjonuje.

jingles subiektywie

No i zrobiło się niewesoło. 2-8 w ostatnich 10 spotkaniach, porażki ze słabszymi rywalami jak Blazers czy Jazz i to wszystko gdy Banchero i Wagner wrócili już do gry. I chyba nawet nie sam bilans najbardziej przeraża, ale styl w jakim gra ta drużyna. Tak złej gry w tym sezonie nie mieliśmy od czasu, gdy z gry wypadł Paolo, wtedy pierwsze 4-5 spotkań też było fatalne, a potem piąty bieg wrzucił Franz. Pytanie kiedy i jak chcemy odwrócić aktualną niemoc...

Banchero po powrocie jest fatalny, zagrał dwa dobre mecze, a poza tym jest wolny, traci mnóstwo piłek, nie trafia z gry, ale nie trafia też osobistych. Wagner wygląda dużo lepiej, ale po ich powrocie reszta drużyny wydaje się jakby wypompowana, jakby włożyli 150% swojej mocy ratując bilans pod nieobecność liderów i teraz paliwa w bakach brak, a mental siadł po całości.

Oczywiście te kontuzje miały na to ogromny wpływ i można powiedzieć, że i tak długo utrzymywaliśmy się na poziomie powyżej 50%. No i teraz niby wymówek nie ma, bo liderzy wrócili, ale pamiętajmy, że Magic nadal grają bez Suggsa, który robi różnicę po obu stronach parkietu, a do końca sezonu nie zobaczymy na boisku innego gracza dającego ogromne serce i walkę - starszego Wagnera. Z resztą Goga też dopiero co wrócił.

Zostało 6 spotkań do All-Star Weekend, o dodatni czy choćby na 50% bilans do tego czasu będzie bardzo trudno, bo ciężko się spodziewać, że nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki gra naszych ulubieńców się cudownie odmieni. Być może poszukamy wymiany przed trade deadline by poprawić tą fatalną grę w ataku. Prawdziwej zmiany spodziewałbym się jednak gdy drużyna odpocznie podczas Weekendu Gwiazd, występy Blacka i Da Silvy w Rising Stars akurat im nie powinny chyba zaszkodzić. Walczmy, sezon nie jest jeszcze stracony!



skrzatos

Zawodnicy na plus:

Franz Wagner – wrócił! Zagrał tylko w 5 spotkaniach, ale pokazał to co przed kontuzją. 28,4 pkt, 5 zb, 2, ast i tylko 2 straty na mecz. Świetnie z linii FT – 86%. To jest teraz nasz lider, który nie tylko stara się w ataku, ale i w obronie... tylko przez to jest bardzo zmęczony w końcówkach gdzie czasami brakuje mu już po prostu energii, a wsparcia nie ma...

... i nikt więcej!

Zawodnicy na minus:

Wendell Carter Jr – to co wcześniej... zero zaangażowania, za duży luz, głupie decyzje i po prostu nie mogę ostatnio na niego patrzeć.

Paolo Banchero – nie ma trayfy ulgowej. Skoro Franz wrócił i wszedł już na wysokie obroty to co jest z Paolo? Bojaźliwie, bez takiej chęci jak wcześniej. Tylko półdystans, głupie straty i żenująca obrona... nie do takiej gry nasz nr. 1 Draftu 2022 nas przyzwyczaił. 37% z gry, 61% z FT i 4 straty na mecz. Paolo ogarnij się i szukaj formy, bo bardzo tego potrzebujemy.

Kentavious Caldwell-Pope – niestety 40% z gry, i tylko 27% za 3 to nie jest to czego oczekujemy od teoretycznie najskuteczniejszego zawodnika na dystansie. W obronie też już nie tak spektakularny jak na początku sezonu, ale tutaj cała drużyna zawodzi, więc on też nie będzie w stanie się wyróżnić.

ssonicsl

Kto na plus?

1. Franz Wagner – Po powrocie zagrał dobrze, później znowu dobrze i znowu dobrze i znowu i znowu… Wrócił w zupełnie innej dyspozycji fizycznej niż Banchero. A może też mniej siłowy sposób gry pozwala mu ukryć braki kondycyjne? W każdym razie jedyny lider w ostatnich spotkaniach i czasem jedyny, któremu się chce grać.

2. Cole Anthony – Druga siła ofensywna. Kto by pomyślał po tym tragicznym początku sezonu. Prawda? Jak Cole’a nie mógł grać to z ławki nie było żadnego uderzenia ofensywnego, żal było patrzeć.

3. Mac McClung – Bo nie grał. Więc niczego nie (brzydkie słowo).

Minusy?

1. Wendell Carter Jr – Pal licho z tym jak gra, ALE dlaczego przedłużyliśmy z nim kontrakt w październiku i teraz nie możemy się go pozbyć aż do lata?! DLACZEGO?!

2. Paolo Banchero – Wrócił z przytupem. Ach ten pierwszy mecz… a później… jest ociężały, jest bez siły, jest… a w zasadzie nie jest sobą. Powinien wrócić do Orlando i potrenować, a nie męczyć siebie i nas swoją grą. Na parkiet niech wraca po All-Star Weekend. Teraz do domu. Banchero go home!

3. Kentavious Caldwell-Pope – Tak szerokiego wyboru na minusy jeszcze nie było. Kogo by tu, kogo by tu, kto najbardziej zasłużył… Niech ma KCP. Ostatnie 4 spotkania to następujące zdobycze punktowe: 7, 7, 6, 4. Zawodnik który miał być 3&D. Zostało jedynie D. D za ponad 20 milionów za sezon… Nie wykluczam, że skończy jak Ibaka, którego oddaliśmy po 56 spotkaniach.

jingles

Gracze na plus i na minus

(+)

Franz Wagner - po kontuzji wygląda naprawdę dobrze i to on stara się ciągnąć drużynę gdy forma Banchero "gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie". Zdobywa 28,4 pkt/m po powrocie, ale nadal tylko 27% za 3. Ostatnia kwarta z Pistons poezja. Tak trzymaj Franz!

Jonathan Isaac - mniej rzuca za 3, gra lepiej i energiczniej pod koszem i właśnie tego od niego potrzebujemy. Zbiera w ataku i widać, że jest agresywniejszy bliżej kosza. Widać, że małymi kroczkami poprawia swoją grę.

Cole Anthony - w opisywanym okresie zdobywa 14,5 pkt/m i jest trzecim strzelcem drużyny. Stara się jak może i też próbuje ciągnąć grę w ataku. Trafiał 36,4% za 3, co jak na nas to naprawdę dobry wynik. Ma też ponad 4 zb i prawie 4 ast na mecz.

(-)

Wendell Carter Jr. - co mecz, co akcja to gorzej. Nie wiem co się stało z tym zawodnikiem, ale często wygląda jak agent drużyny przeciwnej. Ma momenty gry zagra agresywniej i np. zbierze w ataku, po czym zalicza jakąś wtopę w postaci straty czy spudłowanego, łatwego rzutu. Ciekaw jestem czy gdyby nie przedłużenie umowy w listopadzie uniemożliwiające jego transfer w trakcie trwania sezonu, to czy dograłby na Florydzie tą kampanię do końca...

Paolo Banchero - zupełnie bez formy po powrocie z kontuzji, fizycznie i mentalnie nieprzygotowany do gry. 37% z gry, 23% za 3, 61% z osobistych. Mimo to notuje ponad 18 pkt/m, ale wszyscy oczekujemy od niego dużo więcej. Myślę, że w dużej mierze od tego kiedy wróci do swojej normalnej dyspozycji będzie zależało jak potoczy się reszta tego sezonu Magic.

Kentavious Caldwell-Pope - zawodzi w sumie cały sezon, ale ostatnio widać to jakby bardziej, może dlatego że przestał robić różnicę w obronie, a w ataku jak nie trafiał, tak nie trafia. Niespełna 40% z gry i 27% zza łuku to kryminał jak na tego gracza, nawet jeśli w Orlando jest za mało kreowania. Pobudka KCP, bo ja jednak wciąż uważam, że ten kontrakt to nie była zła decyzja.



Najbliższe 10 spotkań

skrzatos

6 razy w Kia Center i 4 wyjazdy. Kończymy teraz trasę meczami z GSW, Kings i Nuggets i jak w obecnej sytuacji wygramy jeden to będzie świetnie. Później wracamy do domu i musimy koniecznie zacząć regularnie wygrywać, bo taka okazja będzie. Spurs, Hawks i Hornets, później wyjazd do Atlanty i powrót na trzy cięższe mecze do Orlando (Memphis, Washington i Cleveland). Chciałbym 6-4, ale 5-5 czy 4-6, albo nawet 3-7 chyba nas zaskoczyć nie może. Mam tylko obawę czy nie będzie gorzej niż 3-7...

ssonicsl

Ostatnio rzuciłem, że nikt nie dozna kontuzji i zostałem brutalnie zweryfikowany po chyba 70 sekundach. A bilans miał być od 5-5 do 7-3. Było 2-8. Patrzę tak teraz w terminarz i szukam Wizards. Są? Są? Tak są! Czyli 0-10 nie będzie ;) A tak serio, po ostatnich spotkaniach, będąc „lekko” przygnębiony grą Orlando, daję 3-7. Oczywiście mam nadzieję, że będzie lepiej, że dojdzie do jakiejś rozsądnej wymiany, że Banchero dojdzie do siebie, że…

jingles

Po tym co nasi ulubieńcy ostatnio prezentują to jakbym napisał, że wygranie chociaż ze dwóch spotkań z kolejnych 10 będzie spoko, to jakoś bardzo bym nie przesadził. Ale tak nie napiszę. Napiszę, że liczę na to, że ekipa z O-Town się obudzi, że Suggs wróci do gry, a Mosley poukłada to wszystko. Musimy walczyć o bezpośrednie playoffy, bo o HCA to już możemy oficjalnie zapomnieć. Musimy wrócić do naszego defensywnego stylu i zdecydowanie lepiej bronić, co pozwoli łatwiej budować atak. Musimy wierzyć i ponownie stworzyć kolektyw, poskładać te rozsypane puzzle. I Banchero do roboty! Siłka, energia i skupienie na linii FT. GO MAGIC!!!
Komentarze
Nick: Rejestracja
E-mail:

| Zapomnij
Content Management Powered by CuteNews